Słowa na pokaz w dzisiejszych czasach tak często się pojawiają, z prawdą niewiele wspólnego mają. Dużo myślę, jakie masz z tego korzyści?! To się kiedyś na Tobie ziści. Przekonasz się jeszcze o tym sam, za to sobie rękę uciąć dam. W każdej chwili zmienić się wszystko może i również możliwe, że nikt Ci nie pomoże. Dorośnij, naucz się wkońcu pewnych definicji, ja Ci nic tłumaczył nie będę, to nie należy do moich ambicji. Ja w przeciwieństwie do Ciebie pewne zasady zawsze w sercu mam, i nigdy się tak zeszmacić nie dam. Prosty rachunek jest taki, że ile z siebie dajesz, tyle otrzymujesz, a nie jak Ty się już własnym kłamstwem trujesz.
Wpisy oznaczone ‘zakłamanie’
Zakłamanie
czwartek, 13 Grudzień 2012Kategoria: Wiersze, Wiersze życiowe |
Własne życie
poniedziałek, 13 Luty 2012Kogoś zdanie Cię rujnuje?? Ja się kogoś nie przejmuje… Bo swoje życie mam i o nie dbam… Wiele osób było i znikało, bo na moje życie zbyt duży wpływ mieć chciało. Moje życie – moja sprawa. Więc Twoje zdanie dużo nie znaczy, wiele osób to sobie inaczej tłumaczy. Dzięki komu innemu podejmuje decyzję, czego później żałuje, i tak się właśnie dość często swoje życie rujnuje. Każdy ma swój rozum i sobie radzi, swoje życie przez zupełnie inne ścieżki niż kto inny prowadzi. I się z tym szczęśliwy czuje, bo inne pragnienia ma, które spełnia bez niczyjej pomocy, nowe zasady w swoje życie wtoczy. Swoimi zasadami się kieruj choćbym nie wiem co, liczy się dobro, a nie zło. Źli ludzie są wszędzie, i jak myślisz że oni Ci pomogą to jesteś w błędzie… Bo chcą Cię tylko zrujnować, i krzywdą nie będą się przejmować…
Kategoria: Wiersze, Wiersze życiowe |
Zdrada
poniedziałek, 10 Październik 2011Kiedy Cię poznałam to myślałam, że to ten jedyny, lecz to zmieniło się, gdy zobaczyłam że się bawisz uczuciami moimi, na boku spotykasz się z dziewczynami innymi. Myślałam, że to coś co jest między nami to coś poważnego, lecz nic bardziej mylnego. W ogóle wątpię, że mnie kochałeś, zabawę tylko wolałeś. Nie wiesz nawet jaki mi tym ból sprawiłeś, moje życie bardzo odmieniłeś. Teraz pozostaje ból i łzy, nie wiem jak można być takim dupkiem jak Ty. Egoista jakich nie mało, a co noc mówiłeś że to ja jestem ta jedyna i mam wspaniałe ciało. Teraz trochę czasu minie zanim kogoś pokocham, tak często przez Ciebie po nocach szlocham. Ale czas leczy rany, i Ty wkrótce będziesz ten zapomniany. Nikomu już tak jak Tobie nie uwierze, odrazu z najgorszą prawdą się zmierze… Im dłużej się żyje w zakłamaniu tym bardziej to boli, ale jakoś się ogarnę i będę szła przez życie dalej, powoli…
Kategoria: Wiersze, Wiersze smutne, Wiersze życiowe |