• Strona główna
  • Dodaj wiersz!
  • Kontakt

Wpisy oznaczone ‘rodzina’

To ten czas

poniedziałek, 21 Grudzień 2015

Tak bardzo po cichu się wycofam. Nie jestem najlepszy, lecz bardzo Cię kocham. Może to ja, a może i nie, nikt z nas się nie dowie jak zamkniemy nasz rozdział w tej oto połowie. Nie chce być ciagle sądzony i winny, wiem że nie znacze nic dla Twojej rodziny. Nie każe Ci podejmować żadnego wyboru, odchodzę po cichu z Twojego domu. Schowam głęboko wspomnienia nasze, będę żył nimi, czasem zapłacze. A gdy będzie Ci smutno i spojrzysz w gwiazdy na niebie, ja będę zawsze stał obok Ciebie, przytule, mocno otule ramieniem, wiedz że jestem Twym przyjacielem.

Wiersz gościnny: Maciej Przybyś.

VN:F [1.9.22_1171]
Oceń Wiersz!
Proszę czekać...
Ocena: 7.5/10 (58 votes cast)
Share Button
0
Tagi: przyjaciele, przyjaźń, rodzina, uczucia, wiersze rymowane, wsparcie
Kategoria: Wiersze, Wiersze o przyjaźni |

Luctus

piątek, 4 Wrzesień 2015

Odeszłaś zostawiając wszystkich,
Rodzinę, swoich bliskich,
Odeszłaś zostawiajac ból, smutek i żal,
Odeszłaś do nieba bram.
Panie Boże dlaczego? -pytam Cię
Dlaczego odchodzą Ci których kochamy?
Ja tego nie pojmuje,
Śmierć wszystko rujnuje.
Ktoś jest a później go nie ma,
Śmierć wszystko zmienia.
Zostawia ból, smutek i żal,
Radość z życia odchodzi w dal,
Nic już nie jest takie samo,
Nic tak samo nie smakuje,
Śmierć wszystkie plany rujnuje,
Wszystko traci sens.
Po życia kres.

Wiersz gościnny: Natalia Radwańska.

VN:F [1.9.22_1171]
Oceń Wiersz!
Proszę czekać...
Ocena: 8.9/10 (43 votes cast)
Share Button
0
Tagi: cierpienie, miłość, rodzina, śmierć, v, wiara, wiersze rymowane
Kategoria: Wiersze, Wiersze smutne |

Między nami

piątek, 19 Grudzień 2014

Czasami coraz trudniej spojrzeć sobie w oczy, z dnia na dzień życie szybciej się toczy. Wszystkich czułych gestów ubyło i przyjemności, za to coraz więcej widać do złych rzeczy skłonności. Piątki, świątki, większość wypruwa swe żyły, bo są na świecie pociechy które na świat same sie nie prosiły. W dzieciakach widać do nauki zapał, a oznak miłości tyle co kot napłakał. Czas przywrócić to co kiedyś było, bo wszystko umiera, naszych uczuć nie zrekompensuje zawartość portfela.

Autor: Paweł Kołacz.

VN:F [1.9.22_1171]
Oceń Wiersz!
Proszę czekać...
Ocena: 8.4/10 (31 votes cast)
Share Button
0
Tagi: miłość, rodzina, uczucia, wiersze rymowane, życiowe błędy
Kategoria: Wiersze, Wiersze życiowe |

Przeprosiny

poniedziałek, 8 Wrzesień 2014

Choć nie jestem idealny, choć mój stan często bywa niemoralny.
Wiem, że popełniam ciągle głupoty, wiem, że nie masz już nieraz na nic ochoty. Wysłuchiwać cały czas moje przeprosiny, chce stworzyć z Tobą miano normalnej rodziny. Zrobię wszystko, by się zjednać, by się ponownie pojednać. Postaram się już nie popełnić żadnego błędu, zważając na chwile nadmiernego popędu. Błyskawicznie przejdę do działania, i poprawie swoje niedoskonałości bez wahania.

Autor: Paweł Kołacz.

VN:F [1.9.22_1171]
Oceń Wiersz!
Proszę czekać...
Ocena: 7.8/10 (31 votes cast)
Share Button
0
Tagi: marzenia, miłość, rodzina, uczucia, wiersze rymowane, życiowe błędy
Kategoria: Wiersze, Wiersze miłosne |

Nastoletnia matka

piątek, 30 Maj 2014

Była młodą osobą, zawsze podążała swoją drogą. Cały świat zwojować chciała, by tylko to czego chce miała. Mama Jej ciągle powtarzała, że źle postępuje, ale Ona Jej słowami wcale się nie przejmuje. Później nawet nie pamiętała czy to się stało z Jej własnej inicjatywy, czy to On był zbyt natarczywy. Opanował Ją dyskoteki szał, On się tak pięknie do Niej uśmiechał. Przesadziła z ilością wypitego trunku, teraz to tylko rozmyślenia, już nie było ratunku. Świadomość została wtedy odebrana, okrutna rola w Jej życiu została odegrana. Już nie było widać na Jej twarzy oznak radości, zabrakło wtedy ostrożności. Znajomi gdy Ją mijali to mówili „Ty przytyłaś”, nie miała jak się z tym ukrywać. Co ze sobą ma zrobić nie wiedziała, matka „musisz usunąć to dziecko” doradzała. Nikt się nie przejmował czego chciała Ona sama, przez wszystkich w koło przez tą wpadkę została odrzucana. Nosząc dziecko pod swym sercem mocno już Je pokochała, pozbywać się go wcale nie zamierzała. Nie chciała w ręce obcych ludzi Go oddawać, choć było Jej ciężko nie zamierzała się poddawać. Matka kazała Jej z domu wynieść się, uważała, że to przynosi wstyd rodzinie. Dziewczyna zaczęła pakować swoje rzeczy smutek ukrywając, zamknęła za sobą drzwi łzy z policzka wycierając. Czy nienawiść do matki czuje, czy Jej wybaczyła, tego nie wiadomo, tak samo jak dalej Jej się powiodło. Nikt nie wie co dalej w Jej życiu się działo, czy jakoś się poukładało. Czy ma przy sobie kogoś kto się już nie odwróci plecami, tak jak wcześniej rodzina i znajomi którzy się okazali najgorszymi wrogami.

Autor: Paweł Kołacz.

VN:F [1.9.22_1171]
Oceń Wiersz!
Proszę czekać...
Ocena: 7.9/10 (11 votes cast)
Share Button
0
Tagi: cierpienie, rodzina, seks, uczucia, wiersze rymowane, wytrwałość, życiowe błędy
Kategoria: Wiersze, Wiersze smutne, Wiersze życiowe |
  1. Strona
  2. 1
  3. 2
  4. »
  • Zostań naszym Fanem!

  • Kategorie

    • Wiersze (255)
      • Wiersze erotyczne (7)
      • wiersze hobbystyczne (4)
      • Wiersze miłosne (54)
      • Wiersze o przyjaźni (19)
      • Wiersze patriotyczne (2)
      • Wiersze religijne (3)
      • Wiersze smutne (65)
      • Wiersze życiowe (135)
  • Panel Użytkownika

    • Zaloguj się
  • Tagi

    cierpienie dla mamy fałszywi ludzie hobby igraszki marzenia miłość muzyka nadzieja naiwność narkotyki na walentynki odwaga patologia podłość polityka pozory przyjaciele przyjaźń rap rodzina romantyzm rozkosz rozstanie seks stereotyp strach szczerość tajemnice uczucia wiara wiersze o szkole wiersze rymowane wsparcie wspomnienia wytrwałość władza zagrożenie zakłamanie zasady zawiść zazdrość złodzieje śmierć życiowe błędy
ul
(RSS)