• Strona główna
  • Dodaj wiersz!
  • Kontakt

Wpisy oznaczone ‘cierpienie’

Jeśli odejdziesz przede mną…

czwartek, 15 Czerwiec 2017

Mojej Żonie:
Kiedy spoglądam na Twoją fotografię,
Na tą piękną twarz i jakże zmysłową!
Zapomnieć jej nie potrafię!
To tak jakby pokochać serce jedną połową!
Jak mam nazwać to wzruszenie,
Które zawsze mnie ogarnia?
Kiedy w oczach mej pamięci stajesz?
Lub połowa Twojego zdania, w uszach zabrzmi nagle?
Gest jakiś – Ciebie oddaję?
Jak nazwać tęsknotę do żalu podobną?
Tak gorzką,jak łzy połykane!
Gdy spoglądam w Twoje oczy…
Na fotografii – wzruszony do głębi…
To cichy płacz, jak psi skowyt,
Z mojej piersi się wyrywa!
Jak stado spłoszonych gołębi,
Które cień jastrzębia do lotu zrywa!
I ta tęsknota za Tobą ciągle nadciąga!
Jak ciemna chmura gradowa.
By przytulić się do mojej ukochanej…
W rozpaczy, by w cierpieniu ulżyło!
Lub tak tylko, bez żadnego powodu!
I stłumić żal w piersi wezbrany.
Promyk nadziei wykrzesać z mroku i chłodu.
A jak nazwać tą ciszę w alejce cmentarnej?
Kiedy biegnę, by spotkać się z Tobą ?
A tam zamiast Ciebie,skrawek ziemi czarnej!
Co zabrał mi Postać tak bardzo ukochaną i drogą?

Wiersz gościnny: Adam Konaszewski.

VN:F [1.9.22_1171]
Oceń Wiersz!
Proszę czekać...
Ocena: 7.6/10 (30 votes cast)
Share Button
0
Tagi: cierpienie, miłość, śmierć, wiersze rymowane
Kategoria: Wiersze, Wiersze miłosne, Wiersze smutne |

Okrutna wojna

niedziela, 23 Październik 2016

Okrutna wojna zbiera swe żniwo,
skracając ofiarom ich marny żywot.
Ostatnie kule dosięgły poległych
nikogo po drodze nie omijając,
strzał nie chybiony lecz całkiem pewny
obfite,krwawe żniwo zbierając.
W obliczu klęski zbudził się naród
żądny odwetu oraz zwycięstwa,
chcąc się wyzwolić z tego koszmaru,
w obronie godła,honoru i męstwa.
Czas heroizmu,czas bohaterów,
wyzwolenia nastała pora,
kto więcej zbierze medali,orderów,
kto stawi temu wszystkiemu czoła?
Jak długo jeszcze krew będzie płynąć
cienkim strumieniem ujścia szukając,
czy warto było od kuli ginać w wielkim
cierpieniu konając?
W akcie odwagi zdolni dokonać nieludzkich czynów,dla poświęcenia,dla dobra sprawy
ojcowie grzebią dziś swoich synów.

Wiersz gościnny: Marek Król.

VN:F [1.9.22_1171]
Oceń Wiersz!
Proszę czekać...
Ocena: 7.0/10 (21 votes cast)
Share Button
0
Tagi: cierpienie, śmierć, wiersze rymowane
Kategoria: Wiersze, Wiersze patriotyczne |

Fałszywa gra

niedziela, 20 Grudzień 2015

Nasza przyjaźń była tylko złudzeniem, obudziłem się z niej z okropnym przerażeniem. Tak szybko wszystko zabrałaś, wzięłaś dosłownie wszystko w moment co tylko dałaś. Nie pozostawiąc po sobie dosłownie nic, te wszystkie chwile to był tylko jeden wielki pic. Skoro można tak łatwo zakończyć te wszystkie lata jedną wiadomością, po tym wszystko staje się tylko przykrą przeszłością. Bo nie można myśleć o tym pozytywnie, nie po takim sposobie zakończenia, mimo tego życzę Ci powodzenia.

Autor: Paweł Kołacz.

VN:F [1.9.22_1171]
Oceń Wiersz!
Proszę czekać...
Ocena: 7.8/10 (52 votes cast)
Share Button
0
Tagi: cierpienie, fałszywi ludzie, podłość, przyjaźń, wiersze rymowane, zakłamanie
Kategoria: Wiersze, Wiersze o przyjaźni, Wiersze smutne |

Luctus

piątek, 4 Wrzesień 2015

Odeszłaś zostawiając wszystkich,
Rodzinę, swoich bliskich,
Odeszłaś zostawiajac ból, smutek i żal,
Odeszłaś do nieba bram.
Panie Boże dlaczego? -pytam Cię
Dlaczego odchodzą Ci których kochamy?
Ja tego nie pojmuje,
Śmierć wszystko rujnuje.
Ktoś jest a później go nie ma,
Śmierć wszystko zmienia.
Zostawia ból, smutek i żal,
Radość z życia odchodzi w dal,
Nic już nie jest takie samo,
Nic tak samo nie smakuje,
Śmierć wszystkie plany rujnuje,
Wszystko traci sens.
Po życia kres.

Wiersz gościnny: Natalia Radwańska.

VN:F [1.9.22_1171]
Oceń Wiersz!
Proszę czekać...
Ocena: 8.9/10 (43 votes cast)
Share Button
0
Tagi: cierpienie, miłość, rodzina, śmierć, v, wiara, wiersze rymowane
Kategoria: Wiersze, Wiersze smutne |

Tak niedawno…

niedziela, 24 Maj 2015

Gdzieś, w nieprzytomnych snach,
Chłostany lękiem w grobowej ciszy.
Zagrzebany w gorący słońcem piach.
W ciemność zaklęty w skalnej niszy.

Gdzieś w oddali, płacz swoje dźwięki toczy.
W rozpaczy targając siwych włosów kiść.
Łzy goryczą pieką, wypalając oczy.
Bólem smagane ciało, jak porwany wiatrem liść.
Świecy blask i kształt martwego cienia.
W chłodnym uścisku niemocy.
Kiedy przyszłość nie ma już znaczenia.
A każdy oddech woła pomocy.
To magiczny trans, antidotum ludzkiego cierpienia.

Wiersz gościnny: Adam Konaszewski.

VN:F [1.9.22_1171]
Oceń Wiersz!
Proszę czekać...
Ocena: 8.4/10 (36 votes cast)
Share Button
0
Tagi: cierpienie, wiersze rymowane
Kategoria: Wiersze, Wiersze smutne |
  1. Strona
  2. 1
  3. 2
  4. 3
  5. 4
  6. 5
  7. 6
  8. 7
  9. ...
  10. 13
  11. »
  • Zostań naszym Fanem!

  • Kategorie

    • Wiersze (255)
      • Wiersze erotyczne (7)
      • wiersze hobbystyczne (4)
      • Wiersze miłosne (54)
      • Wiersze o przyjaźni (19)
      • Wiersze patriotyczne (2)
      • Wiersze religijne (3)
      • Wiersze smutne (65)
      • Wiersze życiowe (135)
  • Panel Użytkownika

    • Zaloguj się
  • Tagi

    cierpienie dla mamy fałszywi ludzie hobby igraszki marzenia miłość muzyka nadzieja naiwność narkotyki na walentynki odwaga patologia podłość polityka pozory przyjaciele przyjaźń rap rodzina romantyzm rozkosz rozstanie seks stereotyp strach szczerość tajemnice uczucia wiara wiersze o szkole wiersze rymowane wsparcie wspomnienia wytrwałość władza zagrożenie zakłamanie zasady zawiść zazdrość złodzieje śmierć życiowe błędy
ul
(RSS)