Był sobie chłopak, i pewna dziewczyna,
Każdego dnia zwalana wina,
O byle co, wyłącznie awantura,
Nie wiem jak dla innych, ale to zwykła psychiczna tortura,
Obwiniać nawzajem, nie patrząc na siebie,
Zrujnowana psycha, jak bycie na glebie,
Ciężko się podnieść, bo znów się upadnie,
Niewiadomo kiedy, niech pretekst w głowę wpadnie,
Trudno wyperswadować, okazać swe racje,
Nie patrzeć na własne wady, robić insynuacje,
Uderzyć w twarz, kobieta tak może,
Facet to zniesie, nic w tym nie pomoże,
Kreowana zasada, nie podnieść na kobiete ręki,
W myślach jest jedno – Chłopaku nie pęknij,
Zniesiesz to wszystko – To właśnie miłość,
Chociaż czasem się wali – Nieważna wnikliwość,
Nieważne jaki tego jest właściwie powód,
Nieważne jest to, czy ma na to dowód,
To już część życia, w tym przyzwyczajenie,
Nie przyjdzie do głowy tego zmienienie,
Nie wejdzie na myśl, by wreszcie ogarnąć,
Tylko się pokłócić, trzasnąć drzwiami focha walnąć,
W dłoni butelka, jedyne szczęście,
Zapomnieć na chwile, odejść od tego najprędzej.
Te jedno przejście jest zablokowane,
By z tego wyjść, to jest dramatem,
To jak labiryny, gubisz się właśnie,
Wiesz tak będzie, bo ta miłość nie zgaśnie,
Wiesz już to, że dla Niej jesteś w stanie zrobić wszystko,
Że nieważne jak będzie, byle by była blisko,
Chociaż czasem się czujesz jak w zwyczajnych zgliszczach,
Zero radości, jest tylko blizna,
Blizna krwawiąca, wiesz, że się nie goi,
Wiesz nic nie zrobisz, nie wiesz jak masz się bronić,
Uciec na chwile, by ponownie wrócić,
Wrócić do bólu, znów emocje rozbudzić,
Pokazać to jak bardzo zależy,
Następnie wytykać błędy, to w naturze Twej leży,
Monotonna codzienność, praca, kłótnie, alkohol i narko,
By niby się kochacie, a patrzycie na siebie z pogardą,
Wwalając się w kryzys, dając upadkom,
Własna wola, własne przekonanie,
Własna droga, błędów popełnianie,
Niewiadomo kiedy się zaczęło,
Już niewiadomo ile czasu minęło,
Niewiadomo, kiedy właściwie się skończy,
Jedno jest pewne, śmierć Was nie rozłączy..
Autor: Paweł Kołacz.
Pretensje,Tagi: miłość, pozory, rozstanie, uczucia, wiersze rymowane, życiowe błędy